Ostatnią atrakcją dzisiejszego dnia jest piękna, położona w malowniczej dolince Gór Bukowych, miejscowość Lillafured. Sławę miejscu, mającemu status ekskluzywnego kurortu, znanego także poza granicami Węgier, przysporzył głównie bajkowy pałac Palotaszalo, majestatycznie spoglądający w zielone otchłanie, wypełniającego dolinę, jeziora Hamori. Budzący skojarzenia z bawarskimi zamczyskami pałac, zbudowany w stylu neogotyckim, z wysoką wieżą i ostrymi szczytami rzeczywiście budzi uznanie. Na terenie wiszących ogrodów otaczających pałac znajdują się kolejne dwie atrakcje. Jedną z nich jest najwyższy i najpiękniejszy podobno wodospad na Węgrzech, 20 metrowy Also – vizeses. Przyznam szczerze, że na osobie, która miała sposobność stanąć oko w oko z pięćdziesięciokrotnie wyższym, najwyższym wodospadem świata – Salto Angel, umiejscowionym w samym środku południowo – amerykańskiej dżungli, wielkiego wrażenia miejsowy wodospad wywołać nie ma prawa. Drugą z atrakcji, jaskinię Anna – barlang, zwłaszcza mając w pamięci niezwykłość form krasowych Parku Narodowego Aggtelek, można sobie odpuścić.