Geoblog.pl    milanello80    Podróże    Szkocja 2009    W dolinie łez
Zwiń mapę
2009
14
kwi

W dolinie łez

 
Wielka Brytania
Wielka Brytania, Glen Coe
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1296 km
 
Rano spiesznie, a to trawieni chęcią jak najpilniejszego opuszczenia tego miejsca, a to kuszeni wizją pięknych widoków tutejszej sławnej Doliny Glencoe, udajemy się w trasę. Dolina Łez, jak zwykło tłumaczyć się z języka gaelic jej nazwę, jest jednym z najbardziej majestatycznych i pobudzających krew do szybszego krążenia miejsc w Szkocji. Dolina, wąsko wciśnięta pomiędzy okoliczne dzikie góry, była świadkiem tzw. masakry z Glencoe, gdy 13 lutego 1692 r. od 38 do ponad 70 (według różnych źródeł) mieszkańców wioski Glencoe, głównie członków klanu MacDonald (w tym kobiet i dzieci), zostało haniebnie zabitych przez żołnierzy króla angielskiego Wilhelma III. Być może i z uwagi na ten fakt nazwę Dolina Łez należy uważać za jak najbardziej słuszną i wskazaną. Mój wzrok w szczególności przykuwa po lewej stronie ciągnące się pasmo Aonach Eagach. Ten niezwykle trudny technicznie szczyt (w zasadzie jest ich kilka), będzie jednym z magnesów, przyciągających mnie kolejny raz do Szkocji, a zarazem następnym na mej jakże ubogiej liście zdobytych Munrosów. Do uszu napływają ogłosy pozostałych szczytów otaczających dolinę, miarowym odgłosem zachęcające do ich zdobywania. Buachaille Etive Mor, czy Bidean nam Bian ślą nie mniej przekonujące zaproszenia.



Nim zdołaliśmy ochłonąć z widzianych przed chwilką miejsc, natura funduje nam kolejny pobudzający krew ku szybszemu krążeniu widok. Tym razem przecinamy równie słynne wrzosowiska Rannoch Moor. Jakie harce wyczyniać musi, pobudzony hormonem szczęścia, organizm w tym miejscu jesienią, w okresie kwitnienia wrzosów, kiedy cała olbrzymia jego połać (130 km²) przypominać zaczyna fioletowe bezkresne morze. Wszak i teraz, pomimo uboższego repertuaru chwytów stosowanych przez naturę, by zauroczyć potencjalnych odbiorców jej piękna, widok zdaje się być niesamowity. Oprócz wspomnianych wrzosowisk, dopatrzyć się można tutaj niezliczonej ilości jezior, bagnisk, strumyków, pagórków. Całości dopełnia ogromna liczba przedstawicieli świata flory. Rannoch Moor jest terenem ostatniej działalności lodowcowej w całej Wielkiej Brytanii. Również i na tych terenach toczyła się akcja powieści "Porwany za młodu" Roberta Louisa Stevensona.



Po krótkim postoju w Stirling docieramy do stolicy kraju, pięknego Edynburga. Tutaj szkocka przygoda wiekszości ze współtowarzyszy dobiega końca.Mnie się Szkocja tak łatwo nie pozbędzie. Moja przygoda trwać jeszcze będzie, wszak Edynburgh zaprasza złaknionego jego piękna eksploratora, by podziwiać jego szlachetne oblicze.



Z uwagi jednak na obszerność niniejszej relacji, dalej również i jej tematykę – w zasadzie tereny Highlands opisującą, w końcu konieczność stworzenia odrębnej notki Edynburghowi ( zasługuje na to niebywale) poświęconej, pozwolę sobie na zakończenie relacji w tymże miejscu. Klawiatura już milszą w dotyku się staje na samą myśl, że wkrótce o stolicy Szkocji dane pisać jej będzie.

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (8)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedził 42% świata (84 państwa)
Zasoby: 1116 wpisów1116 1546 komentarzy1546 14981 zdjęć14981 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
01.09.2024 - 15.09.2024
 
 
27.04.2024 - 04.05.2024
 
 
24.11.2023 - 01.04.2024