Geoblog.pl    milanello80    Podróże    Azja 2012/2013 (Sumatra, Singapur, Birma, Borneo)    Po to, co fantazja i przygoda przyniesie...
Zwiń mapę
2013
04
lut

Po to, co fantazja i przygoda przyniesie...

 
Malezja
Malezja, Kuala Lumpur
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 20355 km
 
Znów w Kuala Lumpur. Znów tylko przejazdem. Kolejna pętla została dopięta. Kuala Lumpur spina je potężną klamrą wyznaczającą początek i koniec. Był początkiem i końcem dla pętli zatoczonej po Sumatrze i Singapurze. Po niej pożegnałem towarzyszy włóczęgi. Stał się tym samym i dla mojej okołobirmańskiej włóczęgi. I po niej pożegnałem kolejnych towarzyszy. Teraz jest punktem startowym do moich wojaży po Borneo, będąc po pewnym czasie również klamrą zapinającą ten etap podróży, jak i całej mojej azjatyckiej wyprawy.
Siedzę w samolocie, coś tam sobie skrobię, kątem oka zerkając oczywiściwe na urocze stewardessy z Air Asia. Myślę co mnie czeka na Borneo. Kiedyś sama nazwa tej potężnej wyspy budziła strach. Paniczny strach przed ludożerczymi dzikusami, mroczną dżunglą, tropikalnymi chorobami, dzikim zwierzem. Borneo wydawało się być enklawą natury w najczystszej postaci, dzikiej, nieokiełznanej, pięknej, choć czasem i tragicznej. Takiego Borneo, mimo najszczerszych pragnień już nie zobaczę, takiego Borneo już nie ma. Dżungla, drugie największe płuca świata po Amazonii, ginie pod rzazami pił łańcuchowych, ewentualnie zastępowana jest wszechobecnymi plantacjami palm olejowych, dziki zwierz praktycznie został wytrzebiony. Tubylczy lud, dzicy Ibanowie, Dajakowie uciekli już w ostatnie bastiony kryjące się przed okiem postępującej nowoczesności. Znaczna wręcz część z nich zastąpiła wisiorki z głowami wrogów zwisającymi jako trofea kauflandowymi koralikami, wskakując w dżinsy, nie wiadomo dlaczego wygodniejsze niż poprzednie przepaski biodrowe. Owszem kilka namiastek dżungli dalej tu figuruje, kilka treków w jej ostępy można odbyć, niemniej cóż to za wyzwanie kroczyć betonowymi ścieżkami w dżungli, cóż to za doznanie płacić grube tysiące za wizytę w coraz bardziej cywilizowanych jej ostępach.
Na Borneo, jego malezyjską część, bo w tę wyruszam, wkroczyła cywilizacja, torując swym materialnym nożem ślad dla kapitalistycznej machiny zniszczenia. Cywilizacja uczyniła to miejsce cywilizowanym. Autentyczność została wyparta wraz z cywilizacyjnym postępem, czyniąc to miejsce standartowo przeciętnym. Może dlatego zbyt wiele sobie po Borneo nie obiecuję. Lepiej być mile zaskoczonym niż straszliwie rozczarowanym. Autentyczności, zwłaszcza w Myanmarze i na Sumatrze, doznałem w trakcie obecnej wyprawy całkiem wiele. Może teraz pora na czerpanie z tego co owe cywilizacyjne Borneo przyniesie.
W końcu być w Azji i nie być na Borneo? Niedorzeczność prawda. Dlatego ruszam przemierzyć go ze wschodu na zachód, odwiedzając Kota Kinabalu, jego potężną górę, sąsiednie wysepki, sułtanat Brunei, kilka dżungli upiętych w formę Parków Narodowych, potężną jaskinię Niah i wszystko to, co przygoda i moja fantazja po drodze przyniesie.

P.S. Zauważam, że cała moja obecna wyprawa wynaczana jest dwoma literami. S jak Sumatra, Singapur, prowincje borneańskie Sarawak i Sabah. Oraz B jak Borneo właśnie, tamtejszy sułtanat Brunei, właśnie opuszczona Birma. Intrygujący zbieg okoliczności. W dodatku inicjały mojego ojca, ciekawe czy coś to znaczy? Czy też to zauważyliście?

P.S. Pozdrawiam wszystkich, zwłaszcza rodzinkę. Trzymajcie się ciepło :)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
Oliwia
Oliwia - 2013-02-05 19:06
Czesc braciszku.Teskno mi za Toba ale podziwiam Cie nadal:)i czytam zaciekle kolejne przygody.Te inicjaly to rzeczywiscie ciekawe...mam nadzieje ze masz sie super i ze zobaczymy sie na Wielkanoc.Trzymaj sie i uwazaj tam na siebie xxx
 
milanello80
milanello80 - 2013-02-07 13:52
Zobaczymy, zobaczymy. Zostało mi już niewiele drogi. Mam nadzieję, że wpadniesz do brata. Prezencik mam tym razem do Ciebie :)
 
 
zwiedził 42% świata (84 państwa)
Zasoby: 1116 wpisów1116 1546 komentarzy1546 14981 zdjęć14981 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
01.09.2024 - 15.09.2024
 
 
27.04.2024 - 04.05.2024
 
 
24.11.2023 - 01.04.2024