Geoblog.pl    milanello80    Podróże    Francja, Andora 2014    Czas na nowe, czas na Francję
Zwiń mapę
2014
02
paź

Czas na nowe, czas na Francję

 
Polska
Polska, Cieszyn
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 0 km
 
Nie samą Azją, człowiek żyje, mimo że czas wypełnia wyczekiwaniem na nadejście kolejnej zimy. Jedni karmieni nostalgią, wspominają ostatnie podrygi lata, powoli zakopując się w zimowe pielesze, inni cieszą się, bo dla nich, dla mnie, nadchodzi najmilsza część roku. Co jednak zrobić, gdy głos Azji jeszcze milknie w europejskich realiach, gdy azjatyckim marzeniom ciągle jeszcze daleko do realizacji. Gdy codzienna rutyna zabija, wolność woła o wyzwolenie z okowów szarej codzienności, a dusza rwie ku przygodzie.
Ten ciężki dla mnie czas, rokrocznie próbuję sobie wynagrodzić ucieczką ku kolejnym europejskim destynacjom. Europa nie Azja, zupełnie wyzuta z przymiotów duchowości, mniej uśmiechnięta, pochłonięta kapitalistycznymi pobudkami, pod kilkoma względami mimo wszystko bije tę drugą na głowę (nie myślałem, że mogę nawet wysnuć takie wnioski :). Urbanizacyjne wizje, architektoniczne bogactwo, mnogość stylów i form. Europa ma miejsca, ba całe multum, które zachwycają. Bezsprzecznie jednym z takich jest Francja. Kraj, który jest tym wiodącym na liście najczęściej odwiedzanych przez turystów. Jakimś cudem udało mu się do tej pory ukryć swe niewątpliwe walory przed moją osobą. Do teraz... Korzystając z przystępnych cenowo lotów, postanowiłem wreszcie uczynić zadość swym wielokrotnie odkładanym planom wizytacji tego bez wątpienia interesującego kraju. Za miejsce swej pierwszej wizyty w tym państwie obrałem południowe rejony Francji, tereny malowniczo ulokowane na granicznym pasie górskich Pirenejów, miejsca o niebywałej spuściźnie historycznej i kulturowej, a przy tym estetycznie bardzo urokliwe.
Kilkudniowy pobyt w tych stronach nie zaspokajał nawet części podróżniczych żądz, ba pozwalał ledwie na liźnięcie tematyki francusko-hiszpańskiego pogranicza, niemniej dobre i tyle. Ostatecznie z zasobnej listy miejsc wartych odwiedzin, przyszło drogą eliminacji poskreślać całą litanię urokliwych destynacji, pozostawiając kilka punktów żelaznych.
W efekcie miałem w planach :
- odwiedziny najlepiej zachowanej średniowiecznej twierdzy w Europie z Carcassonne
- wizytację "szlaku Katarów", górskich twierdz Pirenejów, w których chronili się oni przed krwią spływającym ostrzem średniowiecznej krucjaty
- rzucenie okiem na Andorrę, jeden z lilipucich krajów Europy
- odwiedziny któregoś z romańskich opactw i klasztorów
- łapanie późnoletnich podrygów słońca na śródziemnomorskim wybrzeżu Zatoki Lwiej wraz z wizytacją malowniczej osady rybackiej w Collioure

Tyle, jeżeli chodzi o plany, o ich realizacji, już w kolejnych postach :)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (6)
DODAJ KOMENTARZ
marianka
marianka - 2015-05-20 23:20
A to ci niespodzianka!
 
milanello80
milanello80 - 2015-05-20 23:22
A to Ci dlaczego ?
 
zula
zula - 2015-05-21 06:57
Wszystkiego naj! Powodzenia
 
milanello80
milanello80 - 2015-05-21 09:49
A dziękuję. Choć, że tak kolokwialnie powiem, ta francuska wycieczka i relacja z niej, to w rzeczywistości odgrzewany kotlet. Byłem tam w październiku ubiegłego roku. Teraz nadrabiam zaległości na blogu :)
pozdrawiam
 
zula
zula - 2015-05-22 10:41
Wspomnienia dla czytających to przyjemność.
 
tealover90
tealover90 - 2015-05-23 16:48
Ja w Europie lu ie też różnorodność ludzi. Ich wyglądu, zachowań, stylu ubioru. Ten indywidualizm:)
 
 
zwiedził 42% świata (84 państwa)
Zasoby: 1116 wpisów1116 1546 komentarzy1546 14981 zdjęć14981 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
01.09.2024 - 15.09.2024
 
 
27.04.2024 - 04.05.2024
 
 
24.11.2023 - 01.04.2024