Geoblog.pl    milanello80    Podróże    Ameryka Centralna 2017 (Gwatemala, Belize)    Autobusowa droga przez zaściankowe Belize...
Zwiń mapę
2017
17
paź

Autobusowa droga przez zaściankowe Belize...

 
Belize
Belize, Belize City
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 11871 km
 
Droga wzdłuż Belize, z południa na północ dała mi możliwość przyjżenia się temu maleńkiemu krajowi zza autobusowej szyby. Dzięki temu miałem obraz na pełen przekrój społeczny tutejszego społeczeństwa. Belize to totalnie inny kraj niż wszystkie sąsiednie. Bliżej mu do kultury krajów karaibskich niż sąsiednich latino krajów. Przejawem tego jest choćby dominujący język angielski, ciemniejsza negroidalna fizjonomia mieszkańców. Śmieszne widoki towarzyszyły mojej autobusowej przeprawie. Wielu z lokalsów miało na głowie dredy, inne fikuśne fryzury, nawet takie przypominające swoją strukturą kuchenne mopy :) Zza szyby miałem okazję zobaczyć również wielu Mormonów, zamieszkujących ten kraj. Ich konne powozy nijak nie licowały do współczesnych czasów.

Z południa na północ kraju, niewielkiego – wielkości województwa lubuskiego, prowadzi jedna droga. W większości asfaltowa. Jej odnogi, co kawałek uciekające w okoliczną dżunglę już niekoniecznie. W większości były szutrowe. Stan głównej drogi nie raz wołał o pomstę do nieba. Aż strach myśleć, co sobą prezentują te boczne drogi. Minęliśmy po drodze kilka większych miast, na czele ze stolicą Belmopanem. Nigdy nie widziałem tak miniaturowej i zaściankowej stolicy jakiegokolwiek kraju. Nie wiem, czy u nas miałaby nawet podstawy do otrzymania statusu miasta. Kilka ulic na krzyż, zero wyższego niż dwa piętra budownictwa. Podobnież te kilka innych nielicznych miast (Placencia, Dangriga). Łącznie z samym Belize City, największym miastem kraju i jego dawną stolicą. Kilka przecznic, dziurawe drogi, zniszczony cmentarz wzdłuż głównej arterii miasta. Obraz nędzy i rozpaczy. Anglicy opuścili niegdyś Belize, przyznając mu niepodległość. Wydaje się, że od tego czasu nic się tutaj nie zmieniło. Kraj zastygł w przeszłości. Mało co się robi, inwestuje w infrastrukturę. Karaibskie nieróbstwo i olewactwo ma się tutaj bardzo dobrze.Tylko skąd te ceny ? Nieporównywalnie wyższe niż w sąsiedniej Gwatemali. Za to nijak nie będące w korelacji ze standartem usług.
Jakby raczej przeciętnego obrazu tego kraju było mało, dopadła nas taka ulewa, że pierwsze wrażenia z Belize nie były pozytywne. Tym bardziej, że zanosiło się na to, że stan taki ma trwać przez jakiś czas.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (6)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (4)
DODAJ KOMENTARZ
jowa31
jowa31 - 2017-11-29 11:55
fajnie, lekko zazdroszczę; od Rio Dulce robicie szlak, ktory kiedyś planowałam. Niestety w Rio z uwagi na deszczową pogodę zryzygnowałam.
Pozdrawiam
 
Robert
Robert - 2017-11-30 10:52
Szkoda, bo to fajna trasa, szczególnie upodobałem sobie Livingston z atmosferą jak z końca świata
 
undefined
undefined - 2017-12-26 21:44
Może wrażenie niezbyt pozytywne, ale jednak czuję się tym krajem zaciekawiona!
 
milanello80
milanello80 - 2018-04-10 18:30
Ma coś w sobie z aury tajemniczości. Człowiek ma wrażenie, jakby rzeczywiście był gdzieś na końcu świata. Wszystko toczy się tak sennie, powolutku, bez pośpiechu ...
 
 
zwiedził 42% świata (84 państwa)
Zasoby: 1116 wpisów1116 1545 komentarzy1545 14981 zdjęć14981 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
01.09.2024 - 15.09.2024
 
 
27.04.2024 - 04.05.2024
 
 
24.11.2023 - 01.04.2024