Geoblog.pl    milanello80    Podróże    Rzym, Watykan 2025    Wszystkie drogi prowadzą do...
Zwiń mapę
2025
13
kwi

Wszystkie drogi prowadzą do...

 
Watykan
Watykan, Vatican City State
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 0 km
 
Ponoć wszystkie drogi prowadzą do Rzymu. Sporo Świata objechałem. Ale, czy byłem w Rzymie? Czy widziałem Kolloseum ? Czy w związku z tym odwiedziłem wszystkie 7 Cudów Świata, jak twierdziłem po wizytacji Jezuska z Rio w styczniu tego roku?...

Byłem kiedyś w Rzymie. Krótko, na przesiadce. Pod Kolloseum stałem, choć w środku nie było mi danym postawić stopy. Stąd rodził się w mojej głowie dylemat. Czy byłem? Czy tym samym rzeczywiście odwiedziłem wszystkie z owych Cudów Świata? By rozwiać kłębiące się w myślach wątpliwości, postanowiłem im zadośćuczynić i postawić swą stopę nie tylko w dawnej stolicy wielkiego imperium, ale i wewnątrz najsłynniejszej areny gladiatorskiej Świata.

Nie zdążyłem jeszcze ochłonąć po zakończeniu swojej ponad czteromiesięcznej włóczęgi po Ameryce Południowej, a już ładowałem się do samolotu, mającego mnie dostarczyć do miejsca, gdzie te wszystkie drogi prowadzą... Jak się okazuje nawet lotnicze... Kolejny powód wizyty w Rzymie..., zrobienie sobie przyjemnego prezentu urodzinowego, a takim niewątpliwie byłyby odwiedziny "Wiecznego Miasta". Dalej, finalne, a teraz już też nie budzące wątpliwości, dopięcie listy Siedmiu Cudów Świata. Wreszcie wizyta w Rzymie na czas wiecznej wojny, czyli największego piłkarskiego starcia w Rzymie, lokalnych derbów Lazio-Roma. Lepszej okazji na spięcie jedną klamrą tych wydarzeń nie mogłem sobie wyobrazić...

O Rzymie napisano wszystko. Nic mądrzejszego sam od siebie nie napiszę. Do Rzymu można jeździć dziesiątki razy. To jedno z tych miast, na wizytę którego zawsze masz za mało czasu. W trakcie wizyty w którym, ciągle odkrywasz nowe miejsca, zaułki, nowe kamienie, tawerny, klimatyczne uliczki. To jedno z tych miast, które Cię za każdym razem zdumiewa, fascynuje, mimo że w sumie wcześniej tu mogłeś być nawet i kilka razy. Czymś Cię ciągle zauroczy, zainspiruje, zaciekawi... Rzym jest wieczny. I mimo, że sporo burzliwych okresów zaliczył, wielkich upadków, doniosłych wzlotów, ciągle jawi się dwuznacznie, jako jedna z kolebek naszej cywilizacji, siedlisko myśli wyniosłych, wielkich wydarzeń z kart historii. Z drugiej strony jako gniazdo zgorszenia, krwawych igrzysk dla ludu, prześladowań religijnych ...

Po dziś dzień Rzym w dalszym ciągu ukazuje swą dwulicową twarz. Twarz miasta wyniosłego, dostojnego, szlachetnego, ale i miasta z problemami. Tonącego w śmieciach, nie potrafiącego sobie poradzić z nadmierną imigracją, z hordami turystów u bram każdej z atrakcji.

Do Rzymu zapewne przyjdzie mi wracać, bo to jedno z tych wielkich miast świata, do którego można wracać w nieskończoność ...



P.S. Po kilku dniach okazało się, że było mi też danym być w Watykanie na czas ostatniej niedzielnej mszy papieża Franciszka...



 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (6)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
Danach
Danach - 2025-04-29 20:17
Najlepszego z okazji urodzin, a ostatnia msza Franciszka to dodatkowy bonus
 
 
zwiedził 44% świata (88 państw)
Zasoby: 1144 wpisy1144 1636 komentarzy1636 16332 zdjęcia16332 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
13.04.2025 - 13.04.2025
 
 
28.11.2024 - 29.03.2025
 
 
01.09.2024 - 15.09.2024