Geoblog.pl    milanello80    Podróże    Sri Lanka 2009    Pierwszy dotyk Azji
Zwiń mapę
2009
05
gru

Pierwszy dotyk Azji

 
Sri Lanka
Sri Lanka, Negombo
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 10017 km
 
Po dwunastogodzinnym locie docieramy do miejsca przeznaczenia, miejsca będącego celem naszych wojaży, które przez okres 15 dni będzie nas intrygować, zaciekawiać, urzekać, sprawiać niespodzianki, kusić, zniewalać, przekonywać ku pozostaniu, bądź kolejnym odwiedzinom. Sama myśl o Cejlonie, sprawiała, że dwunastogodzinny lot owładnęły wyłącznie myśli o tym miejscu. Sen został odgoniony na bok. W sumie byłem zdziwiony, że nie czułem się zmęczony mordęgą w małym samolociku. Parne, ciepłe, grudniowe ( ileż bym dał by i u nas takowe było) powietrze uderzające w nozdrza w chwili opuszczenia pokładu samolotu, sprawiło, że jakiekolwiek myśli o zmęczeniu, jet lagu, prysły równo z dotknięciem cejlońskiej ziemi.

Po załatwieniu typowo lotniskowych formalności, udajemy się ku bramom lotniska. Głowa próbuje, często niezależnie od myśli, chłonąć nową rzeczywistość. Tuż za lotniskowymi bramami łapiemy pierwszego w życiu tuk – tuka. Na wyspie te tradycyjne trójkółki pełnią funkcję taksówek i są na tyle powszechne, że jest ich nawet kilka milionów. Jazda tym pojazdem może stanowić nie lada wyzwanie dla nerwów, powodując częstokróć stany podwyższonego ciśnienia, a nawet bliskozawałowe. Malutka trójkólka idzie w konkury z ciężarówkami, autobusami, swoim śmiesznym klaksonikiem obwieszczając : I ja jestem na drodze, szukam tylko małej luki by wcisnąć się pomiędzy Was. Ale cóż to, dziwny pionowy zderzak, nie... to nie ciężarówka, to jest ogon. Krasula, a za nią kolejna, jakby nigdy nic przechadza się drogą pośród samochodowej gawiedzi, szukając swego miejsca na drodze. Fascynująca jest ta pierwsza jazda tuk-tukiem. Kłęby spalin, wszechobecny kurz, hałas, to nasi najwierniejsi towarzysze tej przejażdzki. Chyba nawet rollercoster nie dostarczy takich niesamowitych przeżyć. Lankijska droga jest znacznie bardziej interesująca, bo zupełnie... nieprzewidywalna.

Kierujemy się ku pobliskiemu Negombo. Ów kurort zachodniego wybrzeża jest dogodnym miejscem na aklimatyzację na cejlońskiej ziemi. Raz, że znajduje się blisko lotniska, więc organizm przemarznięty szalejącymi w Europie mrozami zbytnio nie odczuje szoku, będącego następstwem ataku tropikalnego powietrza i wrażeń z azjatyckiej drogi. Dwa, Negombo to taki przyczółek europeizmu na azjatyckiej ziemi, głównie dlatego, że właśnie tutaj żyje praktycznie cała społeczność chrześcijańska wyspy, a również i dlatego, że z racji pełnienia funkcji kurortu, o napotkanie europejskich twarzy tu nie trudno.

Dzień spędzamy na typowym nic nie robieniu, włóczymy się po plażach, gaworzymy z tubylcami, wreszcie po południu udajemy się do centrum miasta. Zetknięcie się z azjatycką ulicą stanowi dla mnie szok. Już wiem, jak to jest być wewnątrz ulu. Gdziekolwiek nie spojrzeć, wszędzie przetaczają się tabuny ludzi, z każdej strony dobiega jakiś odgłos, dźwięk. Powonienie zostaje wystawione na próbę, zazwyczaj pozostając w niewiedzy, co co źródła i przedmiotu zapachu. O ile w Europie sytuacje takie wywoływały u mnie zmęczenie, zniechęcenie i potrzebę jak najrychlejszego opuszczenia miejsca, o tyle tutaj staram się chłonąć wszelkimi zmysłami cejlońską ulicę. Wydaje mi się ona jakaś piękniejsza, bardziej naturalna, nie widać tu pędu, szału, przepychania łokciami. Ludzie są pogodni, uśmiechnięci, przyjaźnie odnoszą się do nas. Czuję się zupełnie inaczej niż choćby w Ameryce Płd., gdzie na każdym kroku umysł nakazywał mi zachować czujność, nie pozwalając na chwilę błogiego zapomnienia. Swe odczucia ugruntowuję wieczorem, gdy już po zapadnięciu ciemności, z poczuciem bezpieczeństwa włóczę się bezcelowo ulicami Negombo. Ciekawym jestem, czy tylko tutaj, z racji bycia kurortem dla białasów, tak jest, czy też cały kraj jest tak niesamowicie pogodny i otwarty na tychże białasów.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (12)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedził 42% świata (84 państwa)
Zasoby: 1116 wpisów1116 1546 komentarzy1546 14981 zdjęć14981 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
01.09.2024 - 15.09.2024
 
 
27.04.2024 - 04.05.2024
 
 
24.11.2023 - 01.04.2024