Osiągając madziarską granicę, dotarliśmy praktycznie do celu naszej dzisiejszej trasy, niewielkiej granicznej miejscowości Aggtelek. Po załatwieniu noclegu na miejscowym campingu, ruszamy ku największej atrakcji tutejszego Parku Narodowego (Aggteleki Nemzeti Park) jaskini Baradla. Jest to największa i najbardziej znana z 276 jaskiń znajdujących się na terenie Parku Narodowego. Teren Parku wraz z pozostałymi ponad 400 jaskiniami znajdującymi się po słowackiej stronie, objęto kompleksową ochroną UNESCO.
Sama Baradla wraz ze słowacką jaskinią Domica tworzy system korytarzy o łącznej powierzchni ponad 25 km. Korytarze zdobią przepiękne kolumny naciekowe oraz liczne stalagmity i stalaktyty, a także formacje skalne o przeróżnych kolorach. Główny korytarz posiada szereg odgałęzień, które stwarzają możliwość obrania wielu tras.
System jaskiniowy Baradla pełen jest podziemnych strumieni i potoków. Część z nich wypływa później na powierzchnię, część zanika między skałami. Mijając poszczególne sale jaskiniowe można doświadczyć bogactwa form krasowych tu obecnych. Szczególnego wrażenia dostarcza największa z owych komnat tzw. Wielki Hall. Niezwykłą pożywką dla zmysłów jest możliwość wysłuchania w niej muzyki, mnie przypadł Bach, połączonej z iluminacją świetlną. Przyznam szczerze, że pomimo panującego chłodu efekty na tyle pobudzają duszę, że poczuć się można jak w środku saharyjskiego lata. Być może ten aspekt zaważył na tym, że miejsce to jest bardzo chętnie wybieranym na przyjęcia weselne Zaciekawiło mnie również bogactwo tutejszych endemitów i pomimo, iż nie było mi danym ujrzeć ich osobiście, uwierzyłem miejscowemu przewodnikowi o istnieniu ich mnie przekonywującemu. A żyją tu, prócz licznych nietoperzy, występujące wyłącznie w tym miejscu: ślepy biegacz węgierski (Duvalis hungaricus), skorupiak studniczek z Aggtelek (Niphargus aggtelekiensis) czy dżdżownica z Jaskini Dolnej. Późnym wieczorem odbywamy wycieczkę na okoliczne wzniesienie, podziwiając malownicze otoczenie jaskini i pobliskich gór.