Wyobraź sobie idylliczne rajskie wyspy. Malutkie, do przejścia wokół w kilka minut, okrągłe, z rzędami smukłych palm kokosowych, jedynymi drzewnymi przedstawicielami na wyspach. Z kolorami morza mieniącymi się wszelkimi możliwymi odmianami błękitu, turkusami, lapisami, ultramarynami, indygo, innymi niebieskopodobnymi, których nazw nawet nie sposób wysłowić... Wyobraziłeś to sobie ? Odwiedziłeś w swoich wyobrażeniach wyspy
San Blas...Bez dwóch zdań...
Wiele idyllicznych wysp miałem już okazję wizytować, wiele rajopodobnych, jednak mało które z nich wpisywały się tak precyzyjnie w kanon idealnie rajskich wysp. Mało które były tak idealnie odpowiadające rajskim ideałom, jak maciupeńkie wysepki San Blas u wybrzeży Panamy.
Zamieszkiwany przez Indian Kuna, archipelag 365 rajskich wysepek San Blas to miniaturowe, okrągłe wysepki z kilkoma, czasem kilkunastoma palmami, ledwie wystające ponad lustro morza. Z przyczyn ekologicznych, zagrożone zniknięciem z map świata w niedługiej przyszłości ...
Szczęśliwym, że udało mi się jeszcze postawić na nich swą stopę, przejść choć te kilka minut wkoło, poleżeć pod rozłożystą palmą. San Blas uważane bywają za najpiękniejsze wyspy całej Ameryki Łacińskiej, szczęśliwym że swoją przygodę w 2022 roku rozpocząłem od wizytacji tak niesamowitego miejsca, ciągle leżącego na uboczu turystycznych szlaków... ☀️