Geoblog.pl    milanello80    Podróże    Azja 2012/2013 (Sumatra, Singapur, Birma, Borneo)    Krótki rekonesans po mieście lwa
Zwiń mapę
2012
04
gru

Krótki rekonesans po mieście lwa

 
Singapur
Singapur, Singapur
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 10973 km
 
Nasze wojaże po azjatyckiej ziemi rozpoczęlismy od krótkiej wizyty w Singapurze. Nim jednak podzielę się wrażeniami z pobytu tamże, pozwolę sobie wspomnieć odczucia z lotu, jaki odbyliśmy, by tutaj właśnie się dostać.
Lufthansa i jej flagowy airbus 380, największy pasażerski samolot świata, pozostawiły po sobie bardzo dobre wrażenie. Samolot jest w miarę przestronny, zaskakuje zmysły zwłaszcza widok na schody pomiędzy jego piętrami, multimedialne udogodnienia wprawdzie nie rzucają na kolana, choć dobrze, że są, a obsługa pokładowa jest bardzo sympatyczna.Nie dziwota, że przelot przebiegł, mimo aż 13 godzin lotu, całkiem przyjemnie.

Singapur przywitał nas potężną ulewą, niesamowitą wilgotnością i stęchlizną wyraźnie przy każdym powonieniu wyczuwalną. Krótki, tylko kilkugodzinny pobyt na terenie miasta lwa, tak należy tłumaczyć jego nazwę, ograniczył się do jedynie do bezcelowego szwędania się po jego uliczkach. Zwłaszcza po dzielnicy Little India, skąd z pobliskiego dworca autobusowego o północy mieliśmy się udać do Kuala Lumpur, naszego kolejnego miejsca tranzytowego w drodze na Sumatrę. Nie dziwota, że po tak krótkim pobycie tamże, ciężko o jakiekolwiek próby oceny tego miasta. Wiadomo tylko, że jest drogo, nawet bardzo, nowocześnie, również bardzo, stare budynki i cała kolonialna dzielnica są całkiem urokliwe. Jest też niebywały kulturowy miszmasz, który przekłada się na ciekawą obserwację zwyczajów ludzi różnych wyznań oraz równie znakomitą kuchnie. Ostatni fakt chłopaki potwierdzali zresztą obszernie się oblizując.

Na kolejne obserwacje czas przyjdzie przy powrocie do Singapuru z naszej sumatrzańskiej włóczęgi. Wtedy i o bogatsze w treść spostrzeżenia winno być łatwiej.

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (3)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (3)
DODAJ KOMENTARZ
danach
danach - 2012-12-07 16:34
byłam przelotem przez 2 dni w Singapurze i wtedy coś można zobaczyć choćby tego lwa wypluwającego wodę ale duchota jest tam straszna.
Polecam spróbować mango miodowe- takie szare jest pycha
 
milanello80
milanello80 - 2012-12-09 05:57
Niewątpliwie skorzystam. W Singapurze jeszcze będę na dłużej, więc i jakąś opinię o mieście sobie wyrobię. Nigdy się jednak nie skrywałem z faktem, że nie pałam wielką miłością do wielkich miast.
 
Swierszcz
Swierszcz - 2013-01-11 08:54
Na fotce wygląda mi to na "Wonton Soup".
Mniam, mniam ;-P
 
 
zwiedził 42% świata (84 państwa)
Zasoby: 1116 wpisów1116 1546 komentarzy1546 14981 zdjęć14981 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
01.09.2024 - 15.09.2024
 
 
27.04.2024 - 04.05.2024
 
 
24.11.2023 - 01.04.2024