Pyin O Lwin, dawna brytyjska stanica górska, i de facto ich letnia stolica kraju, zaskoczyła nas chłodnymi nawet za dnia temperaturami. Kiedyś Brytyjczycy, nie nawykli do upalnych klimatów letniego Mandalay, stworzyli sobie tutaj (w 1896 roku) swoją Małą Anglię. Na cześć załóżyciela gen. May'a nazwali ją jego mianem Maymyo. I mimo, że nazwa, po utracie przez Brytyjczyków kolonialnej hegemonii nad Birmą, uległa zmianie, ślady ich bytności po dziś dzień są tutaj aż nadto widoczne. Zwłaszcza w postaci kolorowych bryczek i zaprzęgów konnych, rozsiadłych na pobliskich wzniesieniach plantacjach truskawek, wielkiego ogrodu botanicznego, miejscowego Big Bena (wieży Purcell Tower). Jeżeli dodać do tego interesujący i bogaty we wszelkiego rodzaju dobra market, serwujący smaczne dla podniebienia kąski night market, cudowne truskawkowe lody oraz zadziwiająco jak na ten kraj urodziwe mieszkanki tego miasta, Pyin O Lwin urasta do rangi miasta, w którym warto odbyć kojący duszę odpoczynek przed mnogością atrakcji pobliskiego Mandalay.