Geoblog.pl    milanello80    Podróże    Azja 2014/2015 (Emiraty, Oman, Sri Lanka, Indie, Nepal)    Emiraty nie tylko wieżowcami stoją...
Zwiń mapę
2014
04
gru

Emiraty nie tylko wieżowcami stoją...

 
Zjednoczone Emiraty Arabskie
Zjednoczone Emiraty Arabskie, Manama
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 4242 km
 
Chyba najlepszą rzeczą, jaka mnie spotkała, w szeroko opisywanym w poprzednim poście Dubaju, była możliwość zamieszkania w ramach couchsurfingu, u Ehaba, egipskiego pochodzenia ekspaty dubajskiego. Nie dość, że pokazał mi Dubaj na różne sposoby, opowiedział o codziennym życiu tamże, to jeszcze ugościł z serdecznością, jakiej ciężko doświadczyć. Pożegnanie z nim należało do tych z rzędu smutnych. W takich chwilach, uświadamiasz sobie, że są na świecie ludzie bezinteresowni, gotowi poświęcić, dać trochę z siebie, by sprawić przyjemność innym. Ostatniego dnia pobytu zamiast szwędania się po mieście Ehab zaprosił mnie wraz ze znajomymi na wyprawę do jednego ze wschodnich emiratów tworzących w ramach ich unii kraj Zjednoczone Arabskie Emiraty (dalej ZEA), nota bene obchodzący właśnie teraz 43 rocznicę jego ustanowienia. Odwiedziliśmy emirat Fujairah. Celem naszej wyprawy był trekking w położonym tamże kanionie Wadi Ashima. Stanowić miał niejako przedsmak, entree dla planowanych w niedługim czasie, już w Omanie, podobnych trekkingów. Jadąc ku miejscu docelowemu przejrzałem książkę znajomej Ehaba, poświęconą właśnie trekkingom przez tereny ZEA. Mojemu zdziwieniu nie było końca, nigdy nie przyszło by mi do głowy, że w kraju tak wybitnie pustynnym, może znajdować się aż taka mnogość i różnorodność pod względem technicznym tras trekkingowych.
Wadi Ashima, nasze docelowe miejsce od początku przypadło mi do gustu. Okresowy kanion, głęboko wkrojony pomiędzy skalne osuwiska, czasowo zalewany przez rzeki rwąco go rozdzielające po opadach, wyglądał nadzwyczaj intrygująco. Wręcz zapraszał do jego odwiedzenia, przemierzenia jego wnętrza. Jego urokliwości dodawał fakt położenia w otoczeniu potężnych gór pasma Hajar. Okoliczne szczyty wypiętrzyły się hen wysoko ponad ściany kanionu, wiodąc na pokuszenie. Na tyle, że nie mogłem sobie odmówić, by z niego nie skorzystać. Wnet wdrapałem się na jeden ze szczytów, nie bacząc na kamienie co rusz raptownie uskakujące spod nóg. Dopiero w drodze powrotnej uświadomiłem sobie, że na górę na pewno nie prowadził mnie zdrowy rozsądek, a chyba adrenalina wyzwolona pod wpływem zastanych widoków. Ale było warto. Aż oniemiałem z wrażenia, siedziałem, czas płynął, byłem tylko ja i te widoki. Ale za to jakie widoki. Wokół rozpościerały się brunatnawe wzniesienia okolicznych gór, niżej jasnobrązowa półpustynia starała się jeszcze łasić ku ostatnim promieniom zachodzącego słońca. W samym dole, w kanionie wyschniętym na amen, strzelały w górę palmy. Jakby starały się pokazać, że one jeszcze walczą, że im suchota, mimo opatulenia tonami pustynnego prochu, nie straszna. Było pięknie, te słowa powinny wystarczyć na oddanie mojego stanu ducha w tamtym momencie. Komu nie wystarczy, temu pewnie wypadałoby zobaczyć zdjęcia stamtąd pochodzące. Komu dalej mało, temu zostaje udanie się do jednego z wielu takich miejsc w Emiratach. Wtedy już na pewno przyjdzie mu przyznać mi rację. Moje pierwsze prawdziwe spotkanie z półpustynną, surową i toporną wydawałoby się, przyrodą, zachęciło mnie ku kolejnym.
Dzięki pomocy Ehaba, niech noc mu zawsze dniem będzie :), ruszam jutro na kolejną, bardziej ekstremalną wyprawę. Ale o tym już jutro.... :)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (7)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (3)
DODAJ KOMENTARZ
tealover
tealover - 2014-12-10 09:42
Rzeczywiście robi wrażenie! Spodziewałabym się, że tam poza pustynią i wieżowcami nic nie ma :)
 
danach
danach - 2014-12-12 22:21
ale Ci się poszczęściło, fajnie zobaczyć coś więcej niż Dubaj :)
 
milanello80
milanello80 - 2014-12-17 11:56
O dziwo okazuje się, że takich miejsc w Emiratach jest mnóstwo. Trochę przeglądnąłem pożyczony przewodnik po tutejszych trasach
 
 
zwiedził 42% świata (84 państwa)
Zasoby: 1116 wpisów1116 1546 komentarzy1546 14981 zdjęć14981 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
01.09.2024 - 15.09.2024
 
 
27.04.2024 - 04.05.2024
 
 
24.11.2023 - 01.04.2024