Geoblog.pl    milanello80    Podróże    Azja 2014/2015 (Emiraty, Oman, Sri Lanka, Indie, Nepal)    Największa stupa świata
Zwiń mapę
2015
09
mar

Największa stupa świata

 
Nepal
Nepal, Boudhnath
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 14249 km
 
Dziarska staruszka zapytała króla, czy nie użyczyłby jej skrawka ziemi celem wzniesienia świątyni ku czci Buddy. Król, chcąc okazać swą hojność, przystał na prośbę, zastrzegając jednakże, że staruszka może objąć we władanie tyle ziemi, ile jest w stanie otoczyć bawolą skórą. Staruszka ucieszona królewskim gestem, pocięła skórę ha cieniutkie pasemka, połączyła ze sobą i obkrążyła nimi taką połać ziemi, która pozwoliłaby na wzniesienie największej buddyjskiej stupy na ziemi. Król zaskoczony pomysłowością staruszki, mimo nieskrywanego niezadowolenia, musiał przystać na raz dane słowo...
Tyle prawi legenda. Te mają to do siebie, że często prawdę na swoją modłę ubarwiają. Faktem jest, że buddyjska stupa w Boudnath, najpopularniejsza buddyjska świątynia Nepalu, wzniesiona została początkiem VII wieku przez tybetańskiego króla Songtsena Gampo, który przeszedł na buddyzm. Wzniesiono ją na trakcie tybetańskich wypraw handlowych. To tutaj handlarze, przygotowując się do przeprawy przez himalajskie przełęcze zatrzymywali swe objuczone tobołami jaki, wznosząc modły o bezpieczną podróż. Najazd mogolski w XIV w. zniszczył pierwotną stupę. Jej dzisiejsza postać jest efektem jej rekonstrukcji w wiekach późniejszych. Między wersami mówi się, że w jej wnętrzu zakopano kilka z kości samego Buddy. Tyle historii... Faktem jest, że tutejsza stupa uważana bywa za największy tego typu przybytek buddyjskiej wiary na świecie. Oczywiście znaczenie miejsca nie obeszło się uwadze UNESCO, która objęła je swym patronatem.
Backpackerska biblia, Lonely Planet, twierdzi w początkach swego opisu tego miejsca, że nie ma nigdzie takiego innego miejsca jak Boudnath. I w rzeczy samej część prawdy tej tezie należy przyznać. Mimo tłumów, miejsce emanuje spokojem, przyjemną ciszą skłaniającą do refleksji, podejrzenia buddyjskiej wiary. Miejsce wręcz przesiąknięte jest spirytualizmem, duchowością. Buddyjskie flagi powiewają na wietrze, hen wysoko spoglądając na niedalekie przecież Himalaje. Mnisi buddyjscy w szafranowych, pomarańczowych, purpurowych szatach powtarzają w kółko mantryczne modlitwy. Licznie przybyli pielgrzymi z kolei kilkukrotnie okrążają świątynię, również szepcząc buddyjskie modlitwy. Kadzidełka palą się wokoło, przyozdabiając miejsce mglistą poświatą i przyjemnym zapachem. A nad wszystkim czuwają wszechwidzące, przenikliwe, jak to w Nepalu, oczy Buddy, ozdabiające szczytowe fragmenty świątyni. Ich uwadze nic nie jest w stanie umknąć.
Jest błogo, spokój przenika myśli. Aż nie chce się opuszczać tego miejsca. Aż chce się zostać dłużej. Ilekroć bym nie odwiedzał buddyjskiego przybytku wiary, zawsze jestem pod niewyobrażalnym wrażeniem duchowości bijącej z takiego miejsca, wiary emanującej z oczu wiernych. Tu nic nie ma na pokaz, tu nic nie jest udawane, wymuszane. Tu spokój, dobroć, wiara w ludzkość, jej szlachetność, spacerują ramię w ramię.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (14)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (3)
DODAJ KOMENTARZ
danach
danach - 2015-03-27 17:16
Gołębie mają gdzie siadać a tubylcy z kolczykami w nosie, niezłe
 
Marianka
Marianka - 2015-03-28 14:02
Ha, słynna ta legenda o bawolej skórze. Powiedziałbym dosc uniwersalna, bo słyszę o niej juz w którymś kraju;)
 
milanello80
milanello80 - 2015-03-30 07:52
Ha, to tylko świadzy jak popularna i "chodliwa" dla uszu to przypowieść, że wszyscy wkoło ją sobie zapożyczają
 
 
zwiedził 42% świata (84 państwa)
Zasoby: 1116 wpisów1116 1546 komentarzy1546 14981 zdjęć14981 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
01.09.2024 - 15.09.2024
 
 
27.04.2024 - 04.05.2024
 
 
24.11.2023 - 01.04.2024