Geoblog.pl    milanello80    Podróże    Ameryka Centralna 2022    Na "dachu" Panamy
Zwiń mapę
2022
16
sty

Na "dachu" Panamy

 
Panama
Panama, Boquete
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 762 km
 
Spocić się wprawdzie idzie leżąc na plaży, w pełnym słońcu, popijając drinka i przewracając się z pleców na pierś i odwrotnie... Spocić się jednak również można, spływając potem dosłownie wszędzie, wdrapując się na trzy i półtysięcznik, pokonując w ciągu 11 godzinnego marszu różnicę wzniesień rzędu blisko dwóch tysięcy metrów. O tym, która wersja "spływania potem" ewidentnie bardziej do mnie przemawia, chyba nikogo nie muszę przekonywać.

Najwyższy szczyt Panamy, wulkan Baru, wysokości 3475 m, znajduje się w środkowej części prowincji Chiriqui. Jego wysokość dosadnie przemawia do wyobraźni, rozsyłając potencjalnym zdobywcom kuszące zaproszenie do jego zdobycia. I dopiero w trakcie, dopiero wraz ze zdobywaniem wysokości, wraz z coraz większym zmęczeniem, bólem kolan, łydek i innych, człowiek uświadamia sobie, że mylne przekonanie o swojej nadzwyczajnej fizyczności, nijak się mające do widoku zaokrągleń tu i ówdzie własnego ciała odbijających się w lustrze, nijak ma się do rzeczywistości. Wysokość męczy, zabija, odbiera chęć dalszego marszu. Niby wulkan Baru nie jest ciężkim technicznie, ale te kilka godzin nieustannie pod górę, rozpoczęte jeszcze przed wschodem słońca, te kilka powrotnych, kończone już po jego zachodzie, potrafią człowieka zmiażdżyć fizycznie... Mimo to satysfakcja z pokonania góry, stawienia jej czoła, zwalczenia własnych słabości, są czymś wartym podjętego trudu. Na końcu człowiek, przy szklaneczce zimnego piwa, może sobie przyklasnąć i z dumą powiedzieć, że wcale z nim tak źle jeszcze nie jest...

Do Boquete, górskiego miasteczka prowincji Chiriqui, dotarłem uciekając od upałów wybrzeża, ale również właśnie z myślą zdobycia wulkanu Baru. Trochę by sobie coś udowodnić, trochę by sprawdzić, czy fizycznie jeszcze dojeżdżam...

Ale samo Boquete, poza majestatycznym wulkanem, ma kilka innych niewątpliwych atutów, sprawiających, że jak najbardziej warto umieścić je w planie wojaży po Panamie.

Boquete to :

- najpopularniejsza górska miejscówka całej Panamy, z pięknymi trasami trekkingowymi. W dniu poprzedzającym wyjście na wulkan Baru miałem okazję odbyć dwa urokliwe widokowo trekkingi (The Lost Waterfalls i Pipeline Trail). W ich trakcie można podziwiać uroki okolicy, dzikie ostępy tutejszej dżungli, majestatyczne wodospady, bogactwo okolicznej flory i fauny,

- kwiatowa twarz całej Panamy. Bogactwo i urodziwość tutejszych kwiatów nie mają sobie równych w całym kraju (proszę obejrzeć zdjęcia). Akurat zresztą na czas mojej bytności w Boquete przypadał Festiwal Kwiatów,

- kawowa mekka Panamy. Na okolicznych wulkanicznych wzniesieniach hoduje się kawę najwyższej jakości, by choćby wspomnieć odmianę geisha, która na giełdach kawowych potrafi osiągać cenę ponad 200 dolarów USD za kilogram,

- ostoja niesamowitej fauny. Tutejszy Park Narodowy Baru zamieszkuje masa niesamowitych przedstawicieli świata zwierząt, z pięknymi kwezalami, kolibrami na czele


P.S. Na końcu, choć bez dwóch zdań winno być to zamieszczone na początku niniejszego postu, biję głębokie pokłony i wypisuję peany pochwalne na cześć mojego kompana włóczęgi po Panamie, również i towarzysza mordęgi na wulkan Baru - Piotra Hadalskiego. Gościa, który cudem chodzi, który pokonał przeciwności losu, przechodząc w dzieciństwie operację, która, wbrew rokowaniom większości lekarzy, pozwoliła mu uniknąć amputacji kończyn i poznać ten piękny Świat ze stojącej, wyprostowanej pozycji. Który nie tak dawno przeszedł operację zastawki serca. Który nie dał się tym wszystkim przeciwnościom losu, miast leżeć na kanapie przed telewizorem i cieszyć się tym że jakoś funkcjonuje, czerpie z życia garściami, zwiedza świat, właśnie podziwia piękno Panamy, wcześniej wielu innych egzotycznych krajów świata. Który właśnie wlazł na 3,5 tysięczny wulkan, udowadniając że niemożliwe nie istnieje.



WĄSKI, jak Ty mnie zaimponowałeś ....
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (64)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedził 42% świata (84 państwa)
Zasoby: 1116 wpisów1116 1546 komentarzy1546 14981 zdjęć14981 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
01.09.2024 - 15.09.2024
 
 
27.04.2024 - 04.05.2024
 
 
24.11.2023 - 01.04.2024